Zamknięte białe drzwi należące do chłopaka dziewczyny

No proszę, białe drzwi – takie zamknięte i jeszcze w relacji z dziewczyną i jej chłopakiem, czyli zestaw emocji w kolorze mlecznej tajemnicy. Twój mózg mówi: „Patrz, tu jest coś, czego nie możesz ot tak sobie wziąć i zajrzeć za kurtynę”. Jeden zamknięty klucz, kilka pytań bez odpowiedzi i napięcie rodem z serialu „Co kryje ten zamek?”.

Rozkładamy ten sen na części pierwsze

Zacznijmy od tych białych drzwi. Biel kojarzy się u nas z czystością, niewinnością, ale też – paradoksalnie – z czymś nieznanym albo nieszczególnie bezpiecznym jak świeży biały arkusz, na którym jeszcze nie napisałeś historii. W kulturze Wschodu biel to symbol przemijania i ciszy, więc może to zamkniecie to znak, że jakaś sprawa została postawiona na „pauzę” lub nawet „stop”. Teraz ta blokada ma chłopak i dziewczyna, bo drzwi należą do niego – stąd wchodzi tu element “ogród czy czyjś teren”, którego przekraczać nie chcesz albo nie możesz.

A co z tym „zamknięte” – to prosty, ale silny symbol bariery. Freud pewnie rzuciłby, że to aspekt podświadomej blokady emocji czy seksualności, którą sam sobie narzucasz lub doświadczasz w relacji. A japońskie senniki podpowiadałyby, że zamknięte drzwi to okazja, by zatrzymać się i przemyśleć, czy naprawdę chcesz wchodzić w coś, co nie jest całkiem twoje. Niesamowite, że i Jung, i babcia z sąsiedztwa dosłownie widzieliby tu to samo – barierę między Tobą a „innym światem”.

Możliwe scenariusze

Patrząc szerzej: ten sen może oznaczać, że masz do czynienia z pytaniem o granice w relacji – swoich czy cudzych. Może obserwujesz lub czujesz, że coś w tej znajomości nie jest dla Ciebie dostępne i stawia opór, a ten mur jest tak naprawdę odbiciem Twojego wewnętrznego konfliktu, czy chcesz wejść tam, gdzie nie jesteś pewien, czy Twoje miejsce. To trochę jak obserwator na imprezie, który widzi rozmowy i śmiechy, ale nie dostaje zaproszenia do środka. To może nie być łatwe, może rodzić frustrację czy niepokój, bo przecież „A może gdybym spróbował/ła”?.. choć równie dobrze mogłeś mieć wczoraj za dużo kawy albo obejrzałeś thriller o tajemnicach obcych domów.

Pytania z tyłu sali

Co konkretnie ta blokada oznacza w Twoim życiu? Ile jesteś w stanie zaryzykować, by zajrzeć za te drzwi, a ile już postanowiłeś zostawić nieotwarte? Co musi się wydarzyć, byś poczuł się gotowy, żeby odezwać się do tej dziewczyny albo zrozumieć, co stoi za jej relacją z chłopakiem? Jeśli ta blokada to „biała ściana ciszy”, to co jutro zrobisz, żeby chociaż spróbować ją zacząć rozmywać? Ile jeszcze zamkniętych drzwi potrzebujesz w swoim życiu, zanim zaczniesz szukać klucza albo po prostu odpuścisz?

Tyle ode mnie. Daj znać, czy ta rozkmina ma dla Ciebie jakiś sens.