Gniazdo z kolorowymi jajkami i dziecięca radość

Ach, ten sen pachnie przecież słodkością dzieciństwa i gdzieś tam – choć może na chwilę – przenosi do świata, gdzie wszystko jest świeże, kolorowe i pełne obietnicy. Oto masz w rękach urocze gniazdo z delikatnymi, wielkanocnymi jajkami – symboliczna skrzynia skarbów, której wnętrze rozbudza wyobraźnię i serce.

Na warsztacie: symbole ze snu

Pierwszy bohater tej opowieści to oczywiście gniazdo – bezpieczne miejsce, zaciszna przystań dla przyszłości i tych wszystkich niewidocznych jeszcze możliwości. Tym gniazdem może być zarówno Twoja aktualna sytuacja życiowa, jak i bardziej osobiste „gniazdo” emocji i pomysłów, które domagają się uwagi.

Drugi symbol to kolorowe jajka wielkanocne. W kulturze i psychologii jajko to archetyp narodzin, potencjału i tajemnicy. Wschodnie filozofie, jak taoizm, mówią o jajku jako o mikroświecie i źródle życia, a zachodnia psychologia widzi tu zaproszenie do odkrywania nowych aspektów siebie i twórczych możliwości, które jeszcze nie „wyleciały” na światło dzienne.

Trzeci element to radość i ciekawość, uczucia, które nadają temu obrazowi energię dzieciństwa, czyli czasu, gdy świat jest pełen nieskończonych możliwości i prostych zachwytów.

Możliwe scenariusze zbrodni… a raczej narodzin

Twoje marzenie to konkretny manifest czegoś nowego, co dojrzewa w Tobie i czeka na swój moment. To sen o płodności – nie tylko dosłownej, ale symbolicznej; o kreatywności, o nowych pomysłach, planach i nadziejach, które budzą się do życia. Może właśnie stoisz na progu ważnej zmiany albo uczysz się patrzeć na świat z tą samą dziecięcą ciekawością, która dawała Ci tyle radości lata temu. Oczywiście, równie dobrze może być to efekt Twojej podświadomości, która po prostu przypomniała Ci o zbliżającym się Wielkanocnym weekendzie albo po prostu za dużo się nasłuchała piosenek o wiośnie.

Pytania z tyłu sali

Co konkretnie zrobisz, żeby to „gniazdo”, ta przestrzeń potencjału, nie zostało zasypane kurzem codzienności? Co musi się stać, żebyś nie zamknęła tych kolorowych jajek w szufladzie niepewności i strachu, ale pozwoliła im wykluwać się na Twoich własnych warunkach? A jeśli ta dziecięca radość to sygnał, że warto właśnie teraz przypomnieć sobie o swojej zdolności do zachwytu i kreatywnego rozwoju – jak ją podtrzymasz w codzienności, która często bardziej przypomina szarość niż paletę barw?

Tyle ode mnie. Daj znać, czy ta rozkmina ma dla Ciebie jakiś sens.