Realistyczne wiadomości od kolegi o meczu i zdjęciach

Świetnie, że pamiętasz takie detale – sny z ludźmi z twojego życia bywają jak live-chat, tylko że z miękkim filtrem podświadomości. Wygląda na to, że na scenę weszła figura kolegi z jego sportowymi wynikami, selfie jego ciała i jeszcze głosówki, które dodawały do tego soundtrack na żywo. Całość miała w sobie taką dziwną, intymną mieszankę adrenaliny, pokazu siły i bliskości.

Rozkładamy ten sen na części pierwsze

Przede wszystkim, mamy kolegę – czyli tego gościa, który w świecie twojej głowy zdaje się być nośnikiem jakiegoś komunikatu lub emocji. W psychologii to może być ktoś, kto symbolizuje relacje, zgody, jak również rywalizację czy wspólnotę. To trochę jak Jungowski archetyp „Cienia” lub „Animusa/Animy” – ktoś, kto jest jednocześnie bliskim i wyzwaniem, choć tu bardziej skupiamy się na relacji niż na głębokiej archetypowej walce.

Zdjęcia klaty i ręki – no to symbol mocy, siły, kontroli nad sobą i światem. W senniku babcina interpretacja mogłaby brzmieć „pokazujesz, co potrafisz”, a w psychologii ciała taka ekspozycja to znak pewności albo telefonu ze strony podświadomości, by dostrzec własną sprawczość lub to, jak widzi cię otoczenie.

Głosówki – to z kolei najbardziej urokliwy kanał bezpośredniej komunikacji, który w snach może oznaczać potrzebę bycia słyszaną, próbę nawiązania prawdziwego kontaktu albo informację o pragnieniu bliskości. Zarazem głos jest czymś bardzo osobistym i trudno go sfingować – a więc coś ważnego się tu dzieje.

Możliwe scenariusze

Patrząc całościowo, ten sen może być wyrazem twojej gotowości albo niegotowości na bliskość z kolegą, a może z innymi facetami w twoim życiu. Pokazuje też twoje emocje związane z siłą i „wystawianiem się na pokaz” – czy to twoją własną, czy czyjąś. Możliwe, że twoja podświadomość testuje, jak radzisz sobie z byciem w centrum uwagi albo z odbieraniem czyjejś siły i zainteresowania – czy jesteś na to gotowa, czy czujesz się zobligowana. A może po prostu twój mózg zapakował do snu codzienną dawkę fotek z Instagrama i meczów online, bo miał dzisiaj wolne od poważniejszych tematów.

Pytania z tyłu sali

Co konkretnie zrobisz, gdy następnym razem dostaniesz podobną wiadomość – spojrzysz na to z dystansem, czy może pozwolisz temu przeniknąć głębiej? Ile jesteś w stanie pokazać z siebie, a ile wolisz zatrzymać w tajemnicy? Jeśli ta klata i ręka to fizyczny symbol siły, to co oznacza dla ciebie prawdziwa moc w relacji? I wreszcie – ile z tego, czego się boisz, wynika z prawdziwych obaw, a ile to efekt twoich wyobrażeń?

Tyle ode mnie. Daj znać, czy ta rozkmina ma dla Ciebie jakiś sens.