Ucieczka przed lwem w lesie z bezradną dziewczyną

No proszę, mamy tu prawdziwy poligon emocji i adrenaliny – lew goni, dziewczyna unieruchomiona, heroiczną pomocą w akcji, a na koniec niespodziewany zwrot akcji w roli głównej – zjedzenie przez potwora. Wszystko to rozgrywa się w lesie, czyli scenerii idealnej do testu odwagi i autentyczności uczuć. Wszystko to brzmi jak dramat przyjaźni i zagrożenia pod osłoną nocy.

Rozkładamy ten sen na części pierwsze

Zacznijmy od lwa – króla dżungli i symbolu mocy, siły, ale też dzikich, nieskrepowanych instynktów, które mogą nas pogonić, gdy czujemy się zagrożeni. Freud pewnie pomyślałby o tym jako o symbolu seksualnych napięć czy ambicji, Jung widziałby w nim archetyp dzikiego, ucieleśnionego ego lub nieujarzmioną naturę. Jednocześnie lew goniący po lesie to trochę jakby nasza świadomość ścigana przez własne lęki albo wyzwania – niesamowite, ale i Jung, i stary sennik zgodnie powiedzieliby, że to znak konfrontacji z tym, co niepokoi najbardziej.

Dziewczyna, która nie mogła się ruszyć – tutaj mamy sytuację „zamrożenia” czy to fizycznego, czy emocjonalnego. To ten moment, kiedy ktoś lub coś blokuje naszą zdolność do działania, co psychologia wyjaśnia jako mechanizm obronny albo silny stres. W sensie duchowo-wschodnim, to jak utknięcie w „yezperacji” życiowej, gdy energia nie przepływa, a zaufanie do własnych możliwości spada.

Na koniec twój dramat w roli głównej – moment, gdy to ty zostajesz złapany, co od razu sugeruje przejmowanie przez „zwierzę”, czyli siłę, której nie kontrolujesz lub którą musisz nauczyć się oswoić. To sen o utracie bezpieczeństwa i kontroli, ale też o trudnej lekcji – być może o granicach, jakie stawiasz sobie lub innym.

Możliwe scenariusze

Psychologicznie widzę to tak: lew, który goni was po lesie, to znak nieuporządkowanych emocji i lęków – zwłaszcza związanych z bliskością i ochroną ukochanej osoby. Dziewczyna, która nie może się ruszyć, wskazuje na poczucie bezradności, a twoja próba pomocy to pragnienie bycia opoką, wsparciem i ochroną. Końcowe „zjedzenie” może symbolizować poczucie przegranej czy poświęcenia własnych potrzeb czy bezpieczeństwa dla innych. To sen o tym, że czasem pomagając innym zapominamy o sobie i kończymy na barykadzie samemu oblężeni. …chociaż równie dobrze może chodzić o to, że wczoraj zjadłeś coś kwaskowatego na kolację i obejrzałeś dokument o zwierzętach w Afryce.

Pytania z tyłu sali

Co konkretnie zrobisz, żeby nie czuć się więcej jak ta dziewczyna unieruchomiona przez strach i bezradność? Jak długo zamierzasz grać bohatera, nie zwracając uwagi na to, by samemu się nie spalić? Jeśli to pomaga innym, to jaki jest koszt dla ciebie? A jeśli ten lew to metafora twoich własnych emocji, to gdzie postawisz granicę między walką a ucieczką? Na jaką „pięciominutową przerwę” od ratowania świata możesz sobie dziś pozwolić? Ile jeszcze razy dopuścisz, by twój wewnętrzny lew decydował za ciebie?

Tyle ode mnie. Daj znać, czy ta rozkmina ma dla Ciebie jakiś sens.