Wyprawa na ryby z pomocą byłej żony

No proszę, sen o rybach i byłej żonie, która mimo chłodnej przeszłości raczy Cię pomocą – czyli mieszanka emocjonalnej wędki i kapelusza pełnego symboli. Jak na spotkanie dwóch światów: ten, co chce iść dalej, i ten, który jeszcze ciągle rzuca kotwicę wsparcia. Scena: facet szykuje się na wyprawę wędkarską, nie chce brać pieniędzy, a ex mówi: „Weź, bo na wszelki wypadek”.

Na warsztacie: symbole ze snu

Rybki, czyli klasyk symboliki snów – zazwyczaj znaczy intuicję, emocje, i to, co pod powierzchnią świadomości. Wędkowanie to jakby sięganie do głębin swoich myśli i uczuć, próba wyciągnięcia „czegoś” na światło dzienne. Z kolei pieniądze od byłej żony – tu mamy paczkę sprzecznych komunikatów. Pieniądze to zasób, wsparcie życiowe, narzędzie przetrwania, a w tym kontekście trochę jak znak, że mimo rozstania nadal istnieje jakaś nić – choć niekoniecznie łatwa do przyjęcia. Twoje niechcenie ich brać – tu jest ten moment ego, który nie chce okazywać słabości, ale ex zachowuje się jakby chciała powiedzieć „nadal zależy mi na twojej stabilności”. Niesamowite, ale i Freud, i senniki babci zgodnie powiedzą, że to taki nieuświadomiony apel o wsparcie i delikatny sygnał z przeszłości, który dalej ktoś w Tobie przechowuje.

Możliwe scenariusze zbrodni – znaczy interpretacje

Najprostsza i najgłębsza interpretacja mówi: sen pokazuje konflikt między Twoją potrzebą niezależności a podświadomym zmaganiem się z pozostałościami emocji po rozstaniu. Ta „pomoc” to może też być Twój podświadomy sposób na zaakceptowanie, że czasem można pozwolić sobie na wsparcie, nawet jeśli boli, albo źle się z tym czujesz. To jakby wewnętrzne rozdwojenie: „Chcę iść swoim kursem, ale nie dam rady bez pomocy”. Oczywiście, równie dobrze może chodzić o to, że wczoraj zjadłeś coś tłustego i ryba wędrowała Ci po głowie bardziej niż trzeba.

Pytania, które nie dają spać

Co konkretnie zrobiłeś lub nie zrobiłeś od tej pamiętnej „pomocy”, którą ktoś kiedyś Ci zaoferował, ale Ty ją odrzuciłeś? Ile jeszcze razy będziesz udawać, że dasz radę solo, zanim naprawdę się poddasz i poprosisz o wsparcie? Co musi się wydarzyć, żebyś przestał traktować pomoc jak „obciążenie” i zaczął widzieć w niej wartość? Jeśli ta ryba symbolizuje coś, czego chcesz „złapać” w życiu – to co to jest i jak austeresz tę wędkę jutro rano?

Tyle ode mnie. Daj znać, czy ta rozkmina ma dla Ciebie jakiś sens.