Spokojne pływanie w błękitnej wodzie oceanu

Pierwsze nuty tego snu brzmią niczym szept letniego wiatru nad spokojną taflą wody – chwila ulgi, wolność i ukojenie w objęciach oceanu. Przypomina to obraz, gdzie Twoja dusza płynie lekko, otulona błękitem, wolna od ciężarów, które na co dzień mogą cisnąć jak kamienie w kieszeniach.

Na warsztacie: symbole ze snu

Oceanu – symbol absolutnej wolności, tajemnicy i nieograniczonych możliwości. Zachodnia psychologia widzi w wodzie źródło życia i emocji, a Jung zręcznie powiedziałby, że to morze nieświadomości, w którym możemy się zanurzyć, by się odnaleźć i oczyścić. Z kolei w kulturach Wschodu, jak buddyzm, ta czysta woda to metafora spokoju umysłu – źródło harmonii i przebudzenia.

Spokój wody – jej gładkość i stabilność to znak równowagi wewnętrznej, chwila wytchnienia, kiedy chaos świata zostaje chwilowo odłożony na bok. Zarówno ludowe senniki, jak i współczesne badania zgadzają się, że spokojny ocean symbolizuje opanowane emocje i poczucie bezpieczeństwa.

Twoje uczucie lekkości i wolności – świetna wiadomość, bo pokazuje, że w tym śnie nie brodzisz w stagnacji, lecz w przepływie, w którym czujesz się wyzwolona i gotowa do dalszych ruchów.

Możliwe scenariusze

Ten sen to twoja prywatna strefa zero, gdzie stres i zamieszanie dnia codziennego odpływają, a Ty odnajdujesz swoją oazę spokoju. Psychicznie to sygnał, że umiesz znaleźć schronienie w sobie, że potrafisz zresetować umysł i emocje – świetna rzecz, biorąc pod uwagę, jak często nasz mózg skleja dziesiątki stresów bez przerwy. Choć… równie dobrze może chodzić o to, że ostatnio za dużo myślałaś o wakacjach i Netflix chyba dopalił Ci ten ocean w głowie.

Pytania z tyłu sali

Co zrobisz, żeby poczuć ten ocean spokoju nie tylko we śnie, ale i na jawie? Ile razy pozwolisz sobie na tę lekkość w ciągu dnia, zanim presja życia znowu nastąpi? Gdzie jest Twoja naturalna przystań i czy dziś zrobisz coś małego, by tam dopłynąć? Jeśli ten ocean to Twoja wewnętrzna siła, to jak możesz ją pielęgnować nawet, gdy wiatr się zerwie?

Tyle ode mnie. Daj znać, czy ta rozkmina ma dla Ciebie jakiś sens.