Pożar gospodarstwa rolnego i interwencja straży

Twoje symbole ze snu

Pożar gospodarstwa rolnego to dynamit symboliczny – ogień to oczywiście transformacja, ale też destrukcja według tradycji snów Carla Gustava Junga. Gospodarstwo? To twoja osobista przestrzeń, fundamenty twojego życia, a pożar to sygnał, że coś w tych fundamentach się pali i to szybko. Ktoś inny dzwoni na straż – tu mamy motyw utraty kontroli lub podzielenia się odpowiedzialnością, może nawet ucieczki od akcji.

Co to znaczy?

Psychologicznie? Może boisz się konfrontacji z problemami, które rozpala twoje życie. Może chcesz, żeby ktoś inny się tym zajął, bo ty jesteś mistrzem w odwracaniu wzroku. A co jeśli ten pożar to nie tylko sytuacja zewnętrzna, ale twoje wewnętrzne emocje, które zaczynają płonąć nieznośnie, a ty stoisz z boku i celowo nie podnosisz słuchawki? Z autopsji: to znak, że twoje “gospodarstwo” emocjonalne potrzebuje pilnej interwencji, zanim spłonie na popiół.

Co możesz z tym zrobić?

Zamiast stać jak słup soli i liczyć, że straż przyjdzie znikąd, może czas nauczyć się dzwonić? Albo chociaż przestać udawać, że pożar to fajny spektakl z bezpiecznej odległości. Czy potrafisz wziąć na siebie odpowiedzialność za swoje życie, czy wolisz być jak ten, co na imprezie patrzy, jak ktoś inny sprząta po twoich wyskokach? No dalej, zaskocz mnie trochę – gdzie twój numer do straży?

A tak poza tym, skoro śnisz o pożarze gospodarstwa, to może czas przestać żyć w symulacji „wszystko pod kontrolą”, bo nawet rolnicy wiedzą, że czasem trzeba reagować, zanim skończysz z popiołami.

No i na koniec – może to ty jesteś tym, który zaprószył ten ogień? Bo kto inny miałby tyle odwagi, by tak po cichu spalić swoje własne podwórko?

Pytanie do refleksji: Za co w swoim życiu boisz się wziąć odpowiedzialność i dlaczego wolisz, by ktoś inny ratował twój tyłek?

A teraz powiedz, jak ci się podobała ta analiza?

P.S. Serio, jeśli twoja zdolność do działania jest tak samo imponująca jak twoja umiejętność śnienia o pożarach, to chyba powinieneś zacząć nagrywać podcast – „Jak nic nie robić i udawać bohatera”.