Wyryte runy na ramieniu po przebudzeniu

Człowiek budzi się, a tu niespodzianka – na ramieniu runy. Jakby podświadomość zostawiła ci osobisty tatuaż-niespodziankę, z wiadomością napisaną własnym alfabetem kosmicznego szamana. Ten sen to coś jak wezwanie do dekodowania znaków, które niby samo życie „wrzuciło” ci na skórę.

Co tam w runach piszczy?

Runy to nie byle jakie bazgroły – to alfabet magii, tajemnic i mocy wykutej w skandynawskich lasach. Freud mógłby powiedzieć, że taki sen to wyraz potrzeby podporządkowania sobie nieświadomych sił – jakbyś twarzą w twarz dostawała pierwszą lekcję władzy nad własnym życiem. Z kolei Jung z pewnością widziałby w runach symbol spotkania z archetypem mądrości i przemiany – coś na kształt wezwania do przejęcia sterów wewnętrznej podróży, którą jakby puszczasz w ruch w tym śnie. Co ciekawe, najzwyklejszy sennik mógłby to sprowadzić do ‘zaznaczenia nowego etapu w życiu’ lub ‘znaku na drodze’. Niesamowite jest to, że i magia, i psychologia, i ludowe porady widzą to jako zmianę, znak albo wyzwanie.

A co mówi twoja podświadomość?

Ten wyryty znak to symboliczna pieczęć od twojego wewnętrznego ‘ja’ – być może coś, co zaczyna się manifestować, dopiero co zaznacza swoją obecność i domaga się uwagi. Może to jakaś rola, którą zaczynasz grać, albo zadanie, które przyszło ci do wykonania. Czujesz, że coś się zmienia, a twoje ramiona, kogoś dźwigającego ciężar życia, jakby dostają znak rozpoznawczy. Oczywiście, równie dobrze sen może być efektem przeglądania na YouTubie filmików o runach przed snem albo chwilowej fascynacji w stylu: „co by było, gdybym miał magiczne znaki na skórze?” – bo mózg lubi robić z nas artystów własnych snów, a czasem zjadany kebab robi swoje.

Co dalej, mistrzu magii?

Co konkretnie zrobiłaś, gdy zobaczyłaś te runy? A teraz pytanie nr 1: Co z tym znakiem chcesz zrobić na jawie? Czy to jest tylko nocna wizja, czy impuls do działania? Czy w twoim życiu jest coś, co domaga się od ciebie decyzji albo oznajmienia światu: Tu jestem ja, w nowej wersji, może ze znakami na ramieniu? Ile jeszcze zamierzasz milczeć o tym nowym rozdziale? Może warto wybrać jeden symbol runy, dowiedzieć się o nim czegoś więcej i przetestować jego znaczenie w codzienności – choćby w formie małego eksperymentu, typu: „No dobra, dziś zaczynam podejmować jedną decyzję, której zawsze się bałam.” W końcu, jeśli ten sen to przekaz, to nie po to, żeby został tylko na ramieniu twojej podświadomości.

Tyle ode mnie. Daj znać, czy ta rozkmina ma dla Ciebie jakiś sens.