Potrącenie pieszego przez mamę w samochodzie

To ciężki sen, który na pewno zabolał w jakiś sposób, nawet jeśli pokrywa się z powierzchownymi obrazami z codzienności. Sytuacja, w której bliska osoba, jak mama, potrąca człowieka, to nie tylko dramatyczny zwrot akcji w Twojej nocnej historii, ale może być też nośnikiem całkiem głębokich emocji. Wyobraź sobie, że to taki moment, kiedy świat się zatrzymuje i żaden autopilot już nie pomoże.

Główni podejrzani w Twoim śnie

Najważniejszym symbolem tutaj jest oczywiście mama – reprezentantka opieki, bezpieczeństwa, ale też odpowiedzialności rodzinnych. W snach często symbolizuje nasze pierwotne poczucie bezpieczeństwa i zależności, więc jej zachowanie w tym incydencie może odzwierciedlać coś, co w Tobie wzbudza lęk lub poczucie destabilizacji. Potrącenie pieszego to z kolei ogromny znak ostrzegawczy – tutaj może chodzić o gwałtowne zmiany, poczucie winy lub ryzyko utraty kontroli nad czymś ważnym. Wreszcie, pieszy to symbol kogoś słabszego, kto doświadczył szkody, ale też trochę bezbronności, może części Ciebie lub Czegoś w Twoim życiu, co czeka na opiekę lub ochronę.

Z perspektywy psychologii zachodniej, Freud podpowiedziałby, że taki sen może sygnalizować konflikt wewnętrzny dotyczący relacji z mamą i odpowiedzialności, którą z nią kojarzysz. Jung natomiast zwróciłby uwagę, że potrącenie to nagłe rozstanie ze starym schematem lub częścią jaźni, która wymaga uzdrowienia. Senniki ludowe mogłyby widzieć to jako ostrzeżenie przed nieostrożnością bądź konfliktem społecznym. Niesamowite jest, jak te interpretacje częściowo się przesuwają na siebie i wskazują na potrzebę uważności, może nawet ochrony lub przebaczenia.

Jeden główny scenariusz z cienia

Twoja mama, postawiona w sytuacji uruchomienia destrukcyjnej siły (potrącenie), może nie tyle być realną osobą, co symbolem Twojej wewnętrznej opiekunki, która może „zawodzić” albo działać pod presją ciężaru odpowiedzialności. Ten sen może więc wyrażać Twoje obawy związane z utratą kontroli nad jakimś fundamentem bezpieczeństwa albo lęk przed tym, co się stanie, gdy „opiekun” się potknie, nawet nieświadomie. To znak, by przyjrzeć się, czy nie stawiasz zbyt dużych wymagań lub czy nie obarczasz się odpowiedzialnością, którą trudno unieść. …chociaż równie dobrze może chodzić o to, że ostatnio jeździliście autem i puściła Ci wyobraźnia, tworząc thriller drogowy w głowie.

Co na to kumple z tyłu sali?

Co konkretnie zrobisz, żeby odpuścić sobie ten ciężar nadmiernej odpowiedzialności i dać sobie lub „mamie” trochę luzu? Jak długo jeszcze będziesz nosić w sobie napięcie, które aż tak się manifestuje na poziomie snu? Skoro potrącenie to symbol pęknięcia barier, to który fragment ochrony własnej zgubisz, jeśli nie zaczniesz świadomie dbać o swoje wewnętrzne granice? Trzymaj rękę na pulsie: może warto zacząć od przeprowadzenia krótkiego rozmowy – nawet jeśli tylko z samą sobą – o tym, gdzie w życiu czujesz się zagrożona lub przeciążona?

Tyle ode mnie. Daj znać, czy ta rozkmina ma dla Ciebie jakiś sens.