Sen o śmierci bliskiej osoby

Twoje symbole ze snu

Śmierć bliskiej osoby – no proszę, klasyk, ale nie byle jaki. W tradycji psychoanalitycznej Freuda czy jungowskiej to niekoniecznie koniec życia, a raczej symboliczny koniec jakiegoś etapu, zmiana, transformacja albo rozstanie z czymś ważnym. W kulturze zachodniej śmierć bliskiego to też archetyp utraty i bolesnej przemiany. A może to po prostu twoja podświadomość nie radzi sobie z żalem albo lękiem?

Co to znaczy?

Z psychologicznego punktu widzenia ten sen to twoja głowa wrzucona na głęboką wodę emocji. Może boisz się utraty, kontrola wymyka się spod palców, albo próbujesz oswoić to, co nieuniknione. Albo jesteś po prostu zmęczony odgrywaniem roli silnego i musisz w końcu pozwolić sobie na smutek. Czy jesteś gotów na zmianę, czy tkwisz w iluzji, że wszystko pozostanie takie samo?

Co możesz z tym zrobić?

No to co? Przestań uciekać przed tym snem jak przed komornikiem. Może spróbuj na chwilę się zatrzymać i zapytać siebie: Co naprawdę tracę? A może warto na chwilę pozwolić sobie na żałobę, nawet jeśli to tylko sen? Jeśli nie zaczniesz rozmawiać z tym lękiem, to on z tobą pogada… po swojemu, czyli koszmarami. I serio, nie bierz tego dosłownie, nie idź kupować trumny. Ale może warto przemyśleć, co w twoim życiu musi umrzeć, by coś nowego mogło się narodzić?

I teraz pytanie na koniec – czego się boisz bardziej: prawdziwej straty czy tego, że się zmienisz? Jak ci się podoba ten sarkastyczny, ale rzeczowy przegląd twojego podświadomego dramatu?