Rozmowa ze śmiertelnie chorą osobą

Twoje symbole ze snu:

Spotkanie z kimś, kto jest na łożu śmierci, choć nie widziałaś tej osoby od roku — no proszę, to jakby Twój mózg krzyczał: „Hej, zauważ, że czas ucieka, a życie nie poczeka!” W tradycji psychoanalitycznej sen o śmierci kogoś bliskiego to często symbol transformacji albo zamknięcia pewnego etapu, niekoniecznie literalnej śmierci. W niektórych sennikach (np. sennik ludowy) śmierć kogoś może oznaczać nadejście istotnej zmiany lub koniec pewnej relacji.

Co to znaczy?

Może Twój umysł próbuje przetrawić niezałatwione emocje związane z tym kimś — a może strach, że nie zdążyłaś coś powiedzieć albo zrobić? Albo po prostu Twój sen jest jak ten natrętny kumpel, który nie daje spokoju, przypominając, że rzeczywistość jest brutalna, a Ty chowasz głowę w piasek. Z psychologicznego punktu widzenia to może być manifestacja lęku przed stratą i nieuniknionym końcem. Albo po prostu Twoja podświadomość lubi malować dramatyczne sceny, bo nudno jej było.

Co możesz z tym zrobić?

No to co teraz? Masz iść i urządzić pogrzeb tej osoby w snach? Albo może zadzwonić i powiedzieć, że myślisz o niej? Ach, ale przecież to sen, więc co za różnica? No właśnie — różnica jest, jeśli chcesz przestać się męczyć tym dziwnym uczuciem. Może warto skonfrontować się z tym strachem, zamiast udawać, że to tylko „dziwny sen”. Ty decydujesz, czy chcesz mieć kontrolę nad emocjonalnym życiem, czy dalej biegać za widmami.

A teraz coś dla rozluźnienia: chyba lubisz mieć emocjonalną huśtawkę, skoro pozwoliłaś, żeby sen z taką dramaturgią Cię nawiedził. Może chciałaś się tylko trochę pożalić?

Pytanie do refleksji: Co tak naprawdę próbujesz zamknąć lub zakończyć w swoim życiu, skoro Twój mózg urządza Ci takie widowisko?

Jak podoba Ci się ta analiza?