Tragiczne wydarzenie w starej szkole podczas dnia otwartego
Zinterpretuj swój sen
Opisz SWÓJ sen, a otrzymasz szczegółową interpretację jego znaczenia
Treść snu
Opisane przez użytkownika
"Byłem w mojej starej szkole niby normalny dzień otwarty dużo osób i nagle pojawił się tam mój przyjaciel który nigdy tam nie chodził poszedł on do toalety i uderzał głową o lustro aż się zabił wszędzie krew i szkło , sprzątaczki z mojej szkoły wyniosły go na takim łóżku od pielęgniarki i postawiły na korytarzu obok schodów nagle przyszła moja koleżanka która również nigdy nie chodziła do tej szkoły i cała zapłakana odganiała obce dziewczyny które dotykały ciała naszego przyjaciela a ja w tym czasie przyszedłem i krzyczałem na jego zwłoki że ma iść sprzątać teraz to rozbite lustro po czym sam poszedłem i je sprzątałem dołączyła do mnie ta nasza koleżanka i razem to posprzątaliśmy następnie chcieliśmy to wynieść na śmietnik lecz w drzwiach wejściowych do szkoły pojawiła się nasza pani z angielskiego z podstawówki która nigdy w tej szkole nie uczyła ok której na codzień raczej nie pamiętałem i zapytała co mamy w worku i mimo że myślałem że jest tam tylko to szkło to się zestresowaliśmy i uciekliśmy za szkołę drugimi drzwiami żeby schować wodę w krzakach okazało się że jest tam jednak ciało naszego przyjaciela po czym jak gdyby nigdy nic zostawiliśmy my je tam i wróciliśmy na górę do szkoły gdzie to ciało dalej leżało na łóżku "
Interpretacja snu
Profesjonalna analiza symboliki i znaczenia Twojego snu
Ten sen to prawdziwy rollercoaster emocji – stara szkoła, którą znasz i która powinna być bezpiecznym miejscem, nagle przeistacza się w arenę makabrycznej sceny z dramatem, którego nie da się przewidzieć. Przyjaciel, którego nigdy tam nie widziałeś, umiera w brutalny sposób, a Ty razem z koleżanką próbujecie ukryć ślady tego zdarzenia, chowając je nawet przed własną nauczycielką, która pojawia się jak nieoczekiwany sędzia waszych działań.
Rozkładamy ten sen na części pierwsze
Zacznijmy od starej szkoły – symbol miejsca wyuczonych szablonów, przeszłości lepszego lub gorszego niż obecnie ja, i tego, co w nas zakodowane. To tutaj „my” się tworzymy, uczymy, ale również to miejsce ma w sobie potencjał do ukrywania sekretów, których nie chcemy konfrontować. Freud podpowiedziałby, że szkoła to symbol własnej psychiki, a Jung nazwałby to całym kompleksem wzorców, które odnoszą się do nauki życia. Niesamowite, jak i zachodnia psychologia, i ludowe opowieści o „miejscach wspomnień” zgadzają się, że szkoły w snach to nasze wnętrze.
Potem jest przyjaciel, nagle pojawiający się i ginący w szalonym akcie autoagresji – uderzenie w lustro, które się rozbija, a wraz z nim także jakby bezpośrednie zderzenie z własnym odbiciem, z wizerunkiem własnego Ja. Lustro to bowiem nie tylko cofreaction, ale i granica między świadomością a tym, co wypieramy. Wschodnia filozofia widziałaby tu symbol destrukcyjnego zetknięcia się z własnym ego. Łamiąc lustro, przyjaciel demoluje w Tobie coś ważnego, a krew i szkło to już nie parafraza – symbole bólu, ran psychicznych, a także konsekwencji trudnych emocji, których nie jesteśmy w stanie przemilczeć.
I na koniec ukrywanie ciała i sprzątanie szkła – to próba zatuszowania trudnych spraw, oraz strach przed konfrontacją. Widać tu mechanizm wyparcia i zakazanej prawdy, której się nie akceptuje. Wasza nauczycielka reprezentuje autorytet, czyli to, przed czym chcecie się ukryć, choć to „coś” jest realne i nie da się tego łatwo wyrzucić. Takie zamykanie trupa w krzakach (wodę chowacie, ale tam jest ciało, czyli prawda) mówi o ignorowaniu problemu, który i tak wraca.
Możliwe scenariusze
Wrogiem numer jeden w tym śnie wydaje się być nierozwiązany konflikt wewnętrzny lub trauma, której nie chcesz dopuścić do świadomości. Przyjaciel, który stoi jak projekt Twojego gniewu lub bólu skierowany do samego siebie – i dramat lustra – to symbol przełamywania przysłowiowej fasady, zmierzenia się z tą częścią, której wolisz nie widzieć. Zamiast jednak przyjąć tę prawdę, wolisz ją zamieść pod dywan – razem z koleżanką próbujecie wyprzeć, zminimalizować traumę i ukryć ją przed światem i sobą. Uciekacie przed konsekwencjami i odpowiedzialnością. Sennik życia: gdy nie sprzątasz po sobie spraw trudnych, one wracają… choć równie dobrze może chodzić o to, że Twój mózg wczoraj zabrudził się dramatem „Pidżamy w Trybie Horror”.
Pytania z tyłu sali
Co konkretnie zrobisz, żeby przestać udawać, że problemu nie ma? Ile jeszcze kwestii, które „zamiatasz pod dywan”, będzie w Tobie krzyczeć i rozbijać lustra? Jak wyglądałby pierwszy, 5-minutowy test porozmawiania o tym z kimś, komu ufasz? Co musi się zmienić, żebyś zaczął sprzątać po sobie emocjonalne rozbite szkło, a nie uciekał tylnym wyjściem?
Tyle ode mnie. Daj znać, czy ta rozkmina ma dla Ciebie jakiś sens.
Podobne sny
Inne interpretacje snów o szkole