Skok do głębokiej wody i walka o wynurzenie

Z tym snem kontaktujesz się z czymś, co jest zarazem świeże, kusi i trochę przeraża — taka jazda na rolerkach nad wodą z kimś, kto kręci Cię bardziej niż obsługa dobrej kawiarenki w niedzielne popołudnie, a potem ten skok w głębinę, gdzie powoli czujesz, jak oddech staje się luksusem, a ciało gra na Twoich nerwach, byś się wydostała na powierzchnię, mimo że ciemność wciąga dalej. To połączenie fascynacji, ryzyka i jakiegoś wyczerpania.

Rozkładamy ten sen na części pierwsze

Ten rolerkowy motyw? Ruch, wolność, ale też ryzyko i potrzeba kontroli. Jazda na rolkach to jak balans na linie między tym, co znasz, a tym, co może Cię zdmuchnąć do wody. Ten symbol dobrze zna psychologia zachodnia, mówiąc o sprawowaniu kontroli nad swoim życiem i lęku przed nią, natomiast w tradycji Wschodu to przypomnienie o konieczności pozostawania w „tu i teraz”, bo w jeździe nie ma miejsca na roztrząsanie przeszłości.

Dziewczyna, która Ci się podoba – to nie tylko ktoś z Twojego życia, ale symbol pragnienia intymności, akceptacji i może nieco tajemnicy. Freud powiedziałby, że to figura idealizowanego obiektu pożądania, Jung – że to animus/aniema, czyli Twoja wewnętrzna energia płciowa czy aspekt tożsamości, który chcesz znać i przyjąć.

A głęboka woda? Tu mamy klasykę – symbol nieświadomości, emocji, a także lęków. To właśnie tam utknęłaś, drzemiąc pod powierzchnią, walcząc o oddech i wydostanie się na wierzch. To może być znak walki z czymś w sobie, co jest trudne do oswojenia, albo po prostu świadectwo poczucia przytłoczenia.

Niesamowite, że i Freud, i klasyczne senniki mówią, że woda w snach często oznacza potrzebę oczyszczenia, emocjonalny restart. Niektórzy duchowi przewodnicy Wschodu dopowiedzą, że to woda to Twoja własna rzeka życia, w której czasem trzeba się zanurzyć, by potem popłynąć dalej.

Możliwe scenariusze

Psychologicznie ten sen krzyczy o potrzebie zmierzenia się z nieznanym aspektem siebie. Skok w głęboką wodę to jak rzucenie się na głęboką wodę emocji, relacji lub decyzji, które Cię przerażają, ale zaczynasz się do nich pchać, mimo lęku, że „utkniesz” lub „utopisz się” w tym, co czujesz. To sygnał, że w Twoim życiu pojawiła się sytuacja wymagająca odwagi i wydostania się z bezpiecznej strefy komfortu. Ta dziewczyna oraz wodny motyw tworzą razem mapę Twojej podświadomości – gdzie pragnienia spotykają się z lękiem. Choć równie dobrze może chodzić o to, że zjadłaś wieczorem za dużo sushi i mózg przetwarzał to na nocny horror.

Pytania z tyłu sali

Co konkretnie zrobisz, kiedy poczujesz, że znów ciągnie Cię pod powierzchnię? Kto jest tą „dziewczyną” w Twoim życiu albo w Tobie, do której czujesz pociąg i czy zamierzasz pozwolić sobie na zbliżenie? Ile jeszcze razy zgadzasz się na ryzyko bez pełnego przygotowania, zanim zaczniesz kochać siebie na tyle, by wyciągnąć rękę o wsparcie? Jeśli ta głęboka woda to Twoja emocjonalna przestrzeń, co jutro zrobisz, by trochę odetchnąć na powierzchni – choćby pięć minut skupienia na oddechu? Ile jeszcze razy pozwolisz nieznanemu Cię zatopić, zamiast wskoczyć do wody świadomie, z kaskiem i asekuracją?

Tyle ode mnie. Daj znać, czy ta rozkmina ma dla Ciebie jakiś sens.