Wiatr przenosi ścianę sprzedanego budynku

Wiatr, niby taki zwyczajny element krajobrazu, wciąż potrafi ziać symboliką, kiedy wlatuje do naszych snów. Twój sen o ścianie sprzedanego budynku przenoszonej przez wiatr to obraz, który po cichu chrapie o zmianie i przewartościowaniu czegoś, co kiedyś było solidne, a teraz jak fałszywy mur – rozpada się i przenosi gdzie indziej, poza twoją kontrolę.

Rozkładamy ten sen na części pierwsze

Zacznijmy od wiatru – klasyk w świecie snów, który symbolizuje ruch, zmiany, a czasem nieuchronność sytuacji. Freud widział w wietrze czasem nieświadome, powiewające emocje, a filozofia Wschodu traktuje wiatr jako metaforę nieprzewidywalności losu i konieczności adaptacji. Wiatr niesie ze sobą coś nietrwałego, ulotnego, co w kontekście ściany sprzedanego budynku mówi o tym, że fundamenty i to, co trzymało cię kiedyś na miejscu, poszły w ruch.

Drugi symbol to ściana sprzedanego budynku – murem oddzielała od świata, dawała bezpieczeństwo, stabilizację. Sprzedana ściana podkreśla stratę kontroli i przynależności. To coś, co było twoją “bazą”, zostało oddane komuś innemu, może nawet bez twojej zgody. Kropką nad i jest fakt, że to nie cały budynek, a właśnie ściana – fragment całości, ale kluczowy. W sennikach i ludowych opowieściach ściany często to granice pomiędzy tym, co znane i bezpieczne, a tym, co nowe i nieznane.

Możliwe scenariusze

Twoja podświadomość może ci mówić: “Hej, czas odpuścić to, co trzymałeś za mocno, bo ściana, która kiedyś była twoim bastionem, po prostu została sprzedana.” To może być przypomnienie, że trzeba pogodzić się z utratą kontroli nad jakimś aspektem życia i nauczyć się pływać w nowych, nieznanych wodach. Psychologicznie, to również kwestia rozbudzenia w sobie elastyczności i przyjęcia zmiany jako naturalnej części życia. Ale nie da się ukryć, że równie dobrze twój mózg mógł się trochę pogubić po przeczytaniu newsów o rynku nieruchomości lub wietrznych prognozach pogody.

Pytania z tyłu sali

Co konkretnie zrobisz, kiedy poczujesz, że fundamenty twojej wygody zaczynają przypominać ścianę na wietrze – czyli coś, co można łatwo przesunąć lub zburzyć? Jak długo będziesz szukać nowych murów bezpieczeństwa, zamiast nauczyć się tańczyć z wiatrem, który i tak przewróci stare elementy twojego życia? Jeśli sprzedana ściana to zapowiedź zmiany lub utraty, to co jutro zrobisz, żeby nie utknąć na gruzowisku przeszłości? Ile razy jeszcze możesz pozwolić, by ktoś inny sprzedawał części twojej przestrzeni bez twojej zgody – albo bez twojego akceptu?

Tyle ode mnie. Daj znać, czy ta rozkmina ma dla Ciebie jakiś sens.