Zdrada chłopaka i zazdrość o inną dziewczynę

Tego typu sen to twardy orzech do zgryzienia, bo zahacza o emocje, które potrafią ranić – zazdrość, odrzucenie, przekroczenie granic zaufania. Wygląda na to, że Twoja podświadomość postawiła Cię przed tablicą z równaniem emocji, gdzie chłopak odchodzi do dziewczyny, którą znasz i o której czujesz zazdrość, a Ty pozostajesz z mieszanką miłości i bólu. Taki sen to jak surowy radykalny zwrot akcji w Twoim własnym dramacie uczuć.

Rozkładamy ten sen na części pierwsze

Najważniejszymi bohaterami tego snu są zdrada, zazdrość oraz komunikat chłopaka o zmianie uczuć. Zdrada tutaj to symbol utraty zaufania, ale też bolesnej prawdy, którą trudno zaakceptować. Freud powiedziałby, że to konfrontacja z Twoją „cieniową” stroną emocjonalną – tym, co boli i ciągle przypomina o braku kontroli. Jung z drugiej strony widziałby tu walkę między tym, co świadome (nadzieja na wybaczenie i dalszą relację), a tym, co nieświadome i ciemne (odpływ uczuć i nowy wybór chłopaka). Zazdrość, którą odczuwasz, pojawia się jak ciekawy twist, bo to uczucie na granicy miłości i straty, które ludowe senniki zwykle kojarzą z pragnieniem posiadania i obawą przed utratą. A słowa chłopaka o tym, że zawsze będziesz dla niego ładna i fajna, ale już nie kochana… to jak zimny wiatr, który rozbija stare iluzje o miłości i jednocześnie każe zmierzyć się z własnym poczuciem wartości.

Możliwe scenariusze

Ta scena ze snu to zapewne obraz procesu brutalnego rozstania z czymś, co kiedyś było ważne – rozpoczęcie żałoby po urwaniu więzi emocjonalnej i próba poukładania na nowo swojej samooceny i emocji. Psychologicznie rzecz biorąc, możesz być w fazie akceptacji utraty lub w trakcie jej wywoływania w sobie dla lepszego przeżycia bólu. Twój mózg próbuje oswoić ten koncept poprzez sen, pokazując jednocześnie kontrast między pięknem (byciem „ładną i fajną”) a brakiem miłości, która była wcześniej fundamentem relacji. Innymi słowy, to sygnał, żeby zacząć inwestować w siebie i swoje poczucie własnej wartości bez względu na to, co zrobił chłopak. A nuż to po prostu efekt zmęczenia mózgu z powodu dylematów sercowych i biedak dostał za dużo inputów z dramą, którą ostatnio oglądałaś?

Pytania z tyłu sali

Co konkretnie zrobisz, żeby nie pozwolić, by poczucie odrzucenia zdefiniowało Twoją wartość? Jakie małe gesty wobec siebie samej możesz zacząć jutro, żeby odbudować poczucie mocy? Ile jeszcze będziesz czekać, aż ktoś inny nada Twojemu życiu sens, zamiast przejąć dowodzenie? Jeśli zdrada była niczym wyciek powietrza z balonu, to co jest tym pierwszym pęknięciem, które zaczniesz łatać od środka?

Tyle ode mnie. Daj znać, czy ta rozkmina ma dla Ciebie jakiś sens.