Rozłąka i rozpacz z powodu oddalenia żony w Rosji

Ten sen pachnie bolesną rozłąką, taką, która zostawia w sercu suchość i tłumiony niepokój. Wyjazd razem, a potem powrót samemu to jak scena z dramatu, gdzie jedna strona została zawieszona między potrzebą pomocy a samotnością na obcej ziemi. Telefon z innego numeru to symbol zagubienia i krzyku o wsparcie, które wydaje się nie do ogarnięcia.

Rozkładamy ten sen na części pierwsze

Pierwsza kluczowa rzecz to podróż do Rosji – dalekiej, nieznanej i pełnej nieprzewidywalności. W Twoim śnie Rosja może oznaczać jakąś sferę życia lub emocji, która jest odległa i trudna do zrozumienia, może nawet nieprzyjazna. Z drugiej strony, podróż z bliską osobą symbolizuje wspólne przeżycia i plany na przyszłość. Druga ważna sprawa to rozstanie – wróciłeś, ona została. To symbol separacji, a także poczucia niezamknięcia tematu lub sprawy. Telefon z innego numeru, którym żona prosi o pomoc, jest jak znak alarmowy – znak, że jest gdzieś po drugiej stronie bariera, a Ty czujesz bezradność. Jung powiedziałby, że to spotkanie z cieniem tej relacji, czyli tym, czego nie mamy do końca pod kontrolą i co wymyka się logicznemu pojmowaniu. Z kolei ludowe senniki często interpretują oddzielenie od bliskich jako znak niepokoju lub realnych konfliktów, ale i potrzebę przewartościowania więzi.

Możliwe scenariusze

Psychologicznie ten sen mógłby mówić o wewnętrznym konflikcie między Twoją odpowiedzialnością a poczuciem braku kontroli nad losami bliskiej osoby. To wyraz lęku przed zostawieniem kogoś samego z problemami i frustracji, że nie wiesz, jak tej osobie pomóc, choć bardzo byś chciał. Może to też manifestacja poczucia, że ważne sprawy pozostają nierozwiązane, a granice między tym, co możesz kontrolować, a co nie, są rozmyte. Oczywiście, równie dobrze mogło to wynikać z niedawnego filmu czy rozmowy, albo po prostu z twoich myśli, które zarejestrował mózg podczas zapisu nocy.

Pytania z tyłu sali

Co konkretnie zrobisz, żeby nie czuć się jak ten facet, który słyszy wołanie o pomoc, ale nie ma mapy i klucza do rozwiązania tej układanki? Co musi się stać, żebyś nie zostawiał niedomówień i bycia bezsilnym między Wami? Jeśli ten “inny numer” to znak jakiegoś oddalenia, to co zrobisz, by chociaż minimalnie odbudować kontakt na codzień? Ile jeszcze sztormów w relacji jesteś gotów przeczekać, zanim zaczniesz działać naprawdę, nie tylko śnić o zmianie? Jeśli rozwiązanie to proszenie o wsparcie, to kto jutro będzie tym, do kogo ty się zwrócisz?

Tyle ode mnie. Daj znać, czy ta rozkmina ma dla Ciebie jakiś sens.